Hej
Dzisiaj byłam w mojej stajni :)
Było świetnie pierwszą lekcję miałam z moją instruktorką- Panią Iwoną ;)
Była to lekcja ujeżdżeniowa na ogierze o imieniu Cedrus .
Cedrus ma 21 lat i jest koniem wielkopolskim maści siwej.
Byłam chyba pierwszą osoba która jeździła na nim po jego powrocie.
Dość długo go podobno nie było i strasznie chciałam na nim jeździć :)
Na lekcji uczyłam się dosiadu i wolt , nie dlatego że nie umiem ale dlatego że ten koń różni się od koni szkółkowych i jest koniem który z tego co wiem bierze albo brał udział w poważniejszych zawodach.
Na następnej lekcji oprowadziłam jedną dziewczynkę ( w mojej stajni jest coś takiego że można 3 razy oprowadzić dzieci i wtedy ma się jazdę za darmo).
Tak więc po jednej oprowadzce zapytałam się instruktora czy dwie oprowadzki mogę wziąść na kredyt
( jest to czasem możliwe) :)
I Pan powiedział OK, potem miałam lekcje na innym ogierze Giacomo nie wiem ile ma lat ale jest maści kasztanowato-gniadej ( mniej więcej ).
Na nim miałam galop, kłus ćwiczebny i anglezowany oraz skoki , galop cudowny Giacomo pięknie galopuje a kłus tez nie gorszy .
Za to skoki normalnie marzenie zero zwałek ,piękne odbicia , niestety ze skoków nie mam zdjęć i wogóle nie mam zdjęć mnie i Giacomo ale za to mam zdjęcia mnie i Cedrusa które później wstawię na bloga :)
tak więc miałam dzisiaj jazdę ujeżdżeniową i ujeżdżeniowo -skokową.
Od zawsze jakoś tak nie przepadałam za ogierami a teraz stwierdzam, że te dwa ogierki są nawet spoko :)
Pozdrawiam Paulina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz