HEJ ! :)
Byłam dziś u Mychy razem z tatą. Kupiliśmy jej nowe siodło i ogłowie. Popręg okazał się być za krótki, więc pan Piotrek pożyczył mi swój. Myszka stoi w nowym miejscu od ponad tygodnia i już nieźle przybrała na wadze. Ogłowie jest trochę za małe, dlatego muszę poszukać nowego. Na chwilę wsiadłam na nią , była trochę nerwowa, ale kawałek się przejechałam. Niestety nie zrobiłam żadnych zdjęć, postaram się następnym razem :)
Komentarze miło widziane :)
Pozdrawiam .
Hania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz